Autor |
Wiadomość |
Maćko
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
|
Czy gry komputerowe niszczą właściwe pojmowanie świata?? |
|
Znam człowieka który nie odróżnia już świta realnego od wirtualnego. Jakie jest wasze zdanie czy małym dzieciom powinno sie pozwalać grać na komputerze w brutalne, agresywne gry??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:01, 28 Gru 2006 |
|
|
|
|
młotek
Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ogrodzieniecka krępa ;);)
|
|
|
|
Wiem na podstawie doświadczeń z moim młodszym bratem, że to jest nieziemsko wciągające, a on sam zaczął się totalnie debilnie zachowywać...teraz jak już kogoś bije to z taką maksymalną zaciętością i dopóki ktoś (czyt. tata) sam mu nie przyłoży...ogólnie zawsze wiedziałam, że jest psychiczny, ale teraz to przegina po tych wszystkich grach...
to chyba jest mieszanka tego typu gier i okresu dojrzewania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:53, 28 Gru 2006 |
|
|
Andrzej
Moderator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łaziska :)
|
|
|
|
Powiem krótko: zależy od osoby i od gry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:37, 28 Gru 2006 |
|
|
Nika
Moderator
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawierciątko :)
|
|
|
|
Ja uważam, ze gry komputerowe jednak nie wplywają dobrze na dziecko... Moja mama pracuje w przedszkolu.. gdy ona mi czasami opowiada co sie dzieje w takich przedszkolach, gdzie sa dzieci wychowywane na grach komputerowych, to sie włos na głowie jeży...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:00, 28 Gru 2006 |
|
|
don_Pietro_Corpseone
Moderator
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
|
|
|
W podstawówce chodziłem do klasy z kolesiem, który grał non stop w Tekkena i na przerwach mu odwalało i chciał sobie ćwiczyć swoje chwyty, kopniaki itp. Ale był mały więc nie tak groźny. To wszystko zależy od psychiki. Ja swego czasu grałem w rózne wolfensteiny i nic mi się nie działo. Dzisiaj nie gram, bo szkoda mi stresu i nerwów. Ale są gry w które gram bardzo chętnie, ale są to gry lajtowe i dobrze gdy są śmieszne. Dlatego nie wstydzę się, że lubie platformówki, zręcznościówki i przygodówki Cały czas mnie korci, żeby przejść poraz enty Larrego 7, ale nie mam czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:10, 28 Gru 2006 |
|
|
Andrzej
Moderator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łaziska :)
|
|
|
|
Lary 7 bez instrukcji jest nie do przejścia Ja tam uwielbiam gry strategiczne, wręcz kocham i gdy jakaś nowość wpadnie w moje ręce wtedy przestaje funkcjonować w normalnym świecie i moje myśli skupiam tylko na grze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 9:53, 29 Gru 2006 |
|
|
Nika
Moderator
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawierciątko :)
|
|
|
|
Ja kiedyś grałam w Unreala, ale teraz już niestety Internet go wyparł... Czasami wracam do GTA, no ale to rzadko... I znów robimy off-topa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 10:24, 29 Gru 2006 |
|
|
Fenirusi
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawierciowo:) of course;)
|
|
|
|
ja uważam że jednak niszczą,
ale to też zależy od wielu czynników..
na czym polega ta gra i ile lat ma delikwent...
tzn w jakim stopniu jest rozwinięta jego świadomość
dotycząca śmierci, cierpienia...
dlatego małym dzieciom, które dopiero sie tego uczą
nie powinno pozwalać sie grać w takie gry...
człiowiek dorosły to co innego..
on rozumie że jeśli kogoś uderzy to mu zrobi krzywde,
albo jeśli strzeli do kogoś to go zabije
no a takie dziecko może sobie myśleć
że strzeli do kogoś, a ten zaraz wstanie i dalej
a tu GAME OVER no, tak to u mnie wygląda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:11, 29 Gru 2006 |
|
|
Nika
Moderator
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 1035
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawierciątko :)
|
|
|
|
Ja popieram opinię Fenirusi, zresztą już się wypowiadałam na ten temat... Te dzieci wychowywane na grach komputerowych są.. koszmarne i potworne.. Chciaż to i tam mało powiedziane..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:13, 29 Gru 2006 |
|
|
Maćko
Dołączył: 12 Paź 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
|
|
|
Ja dawniej grałem godzinami w rts-y, fps-y, erpegi i wszystko co fajne a teraz poprostu mnie to nudzi. Nie uważam abym miał zepsutą psychikę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:21, 29 Gru 2006 |
|
|
A.
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
No bo wszystko od człowieka zależy..
Są świry, którzy już świata nie widza poza grami, nie mają wcale realnego życia..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:24, 29 Gru 2006 |
|
|
don_Pietro_Corpseone
Moderator
Dołączył: 30 Wrz 2006
Posty: 707
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zawiercie
|
|
|
|
Największe szajbusy są w Azji. Przypadki, że ktoś umiera po kilkudniowej grze są częste (bez snu, bez ruszania się z fotela). A co do Larrego 7, gra jest trudna, też grałem z instrukcją po pewnym czasie męczenia się, ale humor który tam jest odpowiada mi i gra jest dla mnie bardzo śmieszna, w dodatku to co zrobił Jerzy Stuhr dubbingując to moim zdaniem świetna robota. Gra w Larrego to przyjemność, choćby po to, żeby wysłuchać błyskotliwych tekstów Larrego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 11:32, 29 Gru 2006 |
|
|
Badyl
Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 352
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ogrodzieniecki las :pp
|
|
|
|
| | Przypadki, że ktoś umiera po kilkudniowej grze są częste (bez snu, bez ruszania się z fotela). |
a propos tego fragmentu przypomniało mi się, że chyba w Stanach ale nie jestem pewna, zmarła kobieta, która non stop siedziała przed telewizorem. Telewizja i gry wciągają bardzo ale jeśli ktoś nie siedzie przed kompem 16 godzin tylko np.4 i wie, że to jest tylko gra i że w realu tak się nie robi (chodzi mi o bijatyki) to jest ok. Gorzej jeśli to, w co grał zaczyna wcielać w życie ale to ociera się już o problemy psychiczne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 18:35, 29 Gru 2006 |
|
|
Satan's little helper
Dołączył: 01 Paź 2006
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
Według mnie jeśli ktoś ma zadatki na psychola to z pozoru błahy czynnik może spowodować rozwój tych zadatków. Jednak większość ludzi nie ma z tym problemów. Czasem lubię sobie włączyć jakąś krwawą gierkę i odstrzelić komuś głowę shotgunem a w świecie realnym jestem pacyfistą Jeśli ktoś natomiast nie rozróżnia tych dwu rzeczywistości to radzę wizytę u psychologa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 14:27, 30 Gru 2006 |
|
|
Andrzej
Moderator
Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łaziska :)
|
|
|
|
Też uważam że agresję lepiej wyładować na kompie, niż biegać po szkole z siekierą Ze wszystkich gier polecam strategie.Nie są krwawe a rozum i cierpliwość ćwiczą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Sob 19:43, 30 Gru 2006 |
|
|
|